Łączna liczba wyświetleń

sobota, 24 grudnia 2011

Rozdział 1


Obserwowałam z daleka jakichś chłopaków grających w piłkę nożną, na pobliskim boisku .
- Podaj piłkę Louis ! – krzyknął chłopak z niesamowitymi czarnymi włosami .
- Harry biegnij ! – krzyknął chłopakach o niesamowitej sylwetce
- Podaj do mnie, podaj do mnie – krzyczał blondyn z jedzeniem w buzi .
- Zobaczcie, jak dobrze nam idzie – powiedział jeden z nich, który miał słodkie loczki na głowie
- A teraz mój mistrzowski popis - blondyn kopnął piłkę z całej siły . Byłam tak zapatrzona, że nie widziałam iż piłka leci w moją stronę . Poczułam tylko ból na twarzy, i widziałam 5 zamazanych postaci, które szybko do mnie biegły . Dalej nic nie pamiętałam .
Znalazłam się w jakimś domu, którego wcześniej nigdy na oczy nie widziałam .
- Cześć, tylko nie krzycz – uprzedził mnie blondyn . – Jestem Niall , a ty ?
- Co ? Co się dzieje ? Gdzie jestem ? Mam na imię Klaudia – odpowiedziałam niepewna
- Chciałabyś coś do picia ? – zaproponował Niall, lekko się uśmiechając
- Z czego się śmiejesz ? ! – krzyknęłam ze złością
- Oj, przepraszam, nie chciałem . Już dobrze, nie będę się z ciebie śmiał – powiedział poważnym tonem   . – Jesteś u mnie w domu, a reszta chłopaków czyli Zayn, Liam, Louis i Harry poszli do siebie .
- Ja już muszę iść – powiedziałam lekko przestraszona
- Zaczekaj, dam ci coś do jedzenia na drogę -  wybiegł z pokoju do kuchni
Dopóki go nie było postanowiłam wyjść jak najprędzej . Byłam w szoku .
- Już jestem powiedział Niall – na jego twarzy malowało się zdziwienie . – Klaudia, gdzie jesteś ?
Niestety, postanowiłam pomaszerować jak najprędzej do domu . Chciałam o tym wszystkim zapomnieć, jednak nie mogłam zapomnieć o nim. Byłam w niebie, kiedy go zobaczyłam, ale przecież nie mogłam mu tego powiedzieć . Jego niebieskie oczy, jego śmiech i poczucie humoru . Tym mnie oczarował .
W końcu znalazłam się w domu .
- Gdzie ty tak dugo byłaś ?! – spytała mama , lekko podenerwowana
- Ja ? Ja nigdzie, po prostu zasiedziałam się u Jessici – postanowiłam skłamać .
- Dobrze, więc teraz pomóż mi zrobić kolację – nalegała stanowczo mama
- Co ty robisz ? – krzyknęła mama . – Przecież miałaś pokroić dwa ogórki ,a nie 10 !
- Przepraszam – odpowiedziałam zamyślona, krojąc kolejnego . – Chyba pójdę położyć się spać
- Klaudia – powiedziała spokojnie mama . – Czy dzisiaj się coś wydarzyło ? Zachowujesz się jakbyś była zakochana .
- Nie mamo, to był kolejny nudny dzień – mówiłam idąc do swojego pokoju, chociaż dobrze wiedziałam, że nie był nudny, lecz wyjątkowy .

13 komentarzy:

  1. No i bosko! Dobrze się zaczęło.. pisz kolejny szybciutko!

    ~An

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi się podoba,jak na razie jest bardzo fajnie,mam nadzieję że niedługo napiszesz dalej,z chęcią przeczytam ^^
    a i przy okazji zapraszam no mojego bloga,którego piszę z koleżanką : http://one-direction-ours-story.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo mi się podoba ale mam nadzieję że w dalszych postach vbędzie wiecej rzeczy o Harrym ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Faajne ma nadzieję że dalsza część bedzie tak samo dobra :)
    -Mańka:** :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trochę dziwne ;// Może następnym razem będzie lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi się podobało ;)Takie lekkie w czytaniu, bo niektóre są okropne i czytać się nie da ;) Sama dużo piszę, ale teraz mam mały zastój, bo szukam weny :D W dalszej cześć poproszę więcej Zayn'a ^-^ ;**

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię taki styl pisania. Lekki i wgl. Czekam na następne notki ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. To jest zajebiste. xD ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. pisz dalej , bo super jest . : )
    a mam prośbe wiesz czy może Harry jest z caroline Flack jak wiesz to napiszesz o tym na blogu , bo ciekawa jestem ; )

    OdpowiedzUsuń
  10. to jest bomba czekam na więcej;)

    OdpowiedzUsuń
  11. troche dziwnie zaczete, ale bedę czytać dalej :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Moim ulubionym chłopakiem z 1D też jest Niall
    mamy podobne historie i fajnie sie to czyta.

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie : D świetnie zsczęłaś . Bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń